środa, 17 kwietnia 2013

III Leśne Kryterium Rowerowe o Puchar firmy EURO-ROWER

Jako Leszczyński Klub Kolarski w ubiegłą niedzielę - 14.04.2013 rozpoczęliśmy sezon  startowy.
III Leśne Kryterium Rowerowe o Puchar firmy EURO-ROWER to impreza organizowana przez nasz klub w ramach Leszczyńskiej Ligi Rowerowej. Tegoroczna edycja zebrała ponad 300 zawodników, pragnących zmierzyć się na dwóch leśnych trasach - Mini i Mega. Przewidziano również dystans Junior dla najmłodszych kolarzy.
Uczestnicy, w zależności od zadeklarowanego dystansu, mięli do pokonania dystanse o długosciach 21 i 42 km. Trasa maratonu usytuowana została tak jak w latach poprzednich, w malowniczych lasach Trzebanii.
Pogoda sprzyjała toteż maraton w ogólnej opinii wypadł pozytywnie. Wyjątek od reguły stanowiły pomiary. Tegoroczna edycja Leszczyńskiej Ligi Rowerowej wymogła na organizatorach wynajęcie firmy pomiarowej. Firma pomiarowa nie była wybierana przez nasz klub, tylko po konsultacji wszystkich klubów organizujących zawody. Pech chciał, że nasze zawody odbyły się jako pierwsze i nie spodziewaliśmy się że ze strony pomiaru czasu będą takie problematyczne.
Jednakże humory i sportowy duch towarzyszył wszystkim i impreza się udała :)

Zawody były również okazją do zaprezentowania "naszych nowych klubowych nabytków" :) Mianowicie, przy współpracy ze Szkołą w Nietążkowie, została utworzona w ramach naszego klubu sekcja LKK Leszno - UKS JUNIOR. Dla zawodników był to pierwszy start. Jak na pierwszy raz poradzili sobie bardzo dobrze. Oby tak dalej :)






Więcej zdjęć tutaj:

Część I
Część II
Część III

piątek, 12 kwietnia 2013

Gdy na trasie sił brak...

Kolarz startujący w maratonie musi pamiętać nie tylko o sprawnym sprzęcie i odpowiednim ubiorze, ale też przede wszystkim o odżywianiu podczas jazdy, czyli potocznie zwanej paszy.
Pisząc o koszulkach kolarskich wspominałam, że posiadają one specjalne kieszenie m.in. służące do przechowywania jedzenia. Na trasie potrzeba energii, która z każdym kilometrem jest wytracana z organizmu, w rezultacie przychodzi taki moment, że czujemy się jakby ktoś nam odciął prąd. Aby zapobiec takim sytuacjom należy zabrać ze sobą wszelkie batony i żele energetyczne, a bidony napełnić odpowiednim płynem.
W sklepach dostępne są różnego rodzaju odżywki i suplementy dla sportowców. Każdy może wybierać z szerokiego asortymentu i z pewnością znajdzie coś dla siebie, co będzie stanowić dla niego konkretne wspomaganie.
Teraz trochę o tym, co przetestowałam na własnym organiźmie, począwszy od ogólnodostępnych produktów, na bardziej profesjonalnych skończywszy.

Wchodząc do jakiegolowiek sklepu z żywnością, na półkach znajdziemy napój izotoniczny Powerade. Dostępny w kilku smakach, w przystępnej cenie. Czasem zdarza się tak, że pod wpływem impulsu decydujemy się iść na trening i nie zawsze pamiętamy o tym żeby chwycić bidon. W tym układzie Powerade może okazać się dobrym wyjściem. Zapewni nam optymalne nawodnienie organizmu podczas wysiłku, a także doda energii.


Równie prostym sposobem możemy dostarczyć sobie energii poprzez zjedzenie banana czy batonika czekoladowego.

W sieci sklepów Decathlon, możemy zaopatrzyć się w niedrogie a smaczne musy owocowe firmy APTONIA. Są dostępne w kilku smakach. Mi najbardziej przypadł mus jabłkowo-bananowy. Według producentów, jedna saszetka (90g) stanowi równowartość jednego owocu i dostarcza około 75 kcal.


Zdecydowany prym jak dla mnie, wśród wszelkich odżywek i suplementów stanowi firma PENCO (www.penco.pl). Bogata oferta z pewnością zaspokoi każdego kolarza. Mozemy wybierać wśród batonów, żeli energetycznych, różnych koktajli czy hipotoników.

IONOGEN New to napój średnioenergetyczny, sprzedawany w litrowych butelkach, która wystarcza na sporządzenie około 60 litrów napoju. Zatem jest korzystny dla naszego portfela, a także i przede wszystkim - dla organizmu. Zapobiega utracie wody i minerałów podczas treningów. Dostępny w kilku smakach.

 
 
Kolejnym hitem, jak dla mnie, jest baton energetyczny: Energy Bar MTC 400. Jest to owocowy baton polany czekoladą lub jogurtem - osobiście wolę wersję jogurtową :)  Niektóre przekąski tego typu są tak słodkie, że wręcz nie da się ich jeść, ta natomiast ma przyjemny smak i co najważniejsz - natychmiast dodaje energii. Zdecydowanie polecam przy każdym wysiłku :)